Takie przecieki lubię; ot, ktoś w trakcie swojego dnia dojrzał gdzieś nowy produkt, zrobił mu zdjęcie i opublikował. Klient Lyfta zostawił w samochodzie swój telefon, który z kolei odnalazł kierowca. Po krótkiej inspekcji kierowca odkrył, że jest to niewydany jeszcze smartfon Google Pixel 3 XL. Dobry człowiek oddał telefon swojemu klientowi... oczywiście po tym, jak po cichu pstryknął mu kilka zdjęć.
Same zdjęcia, choć miłe, nie zdradzają jednak niczego nowego na temat nieukończonego jeszcze produktu Google.
John Frank, wiceszef Microsoftu, na konferencji CYBERSEC w Polsce. Fajnie?