Na ogół nie piszemy na IMEI24 o filmografii, tym jednak razem trudno jest mi się powstrzymać. O tym dziełku stanowczo należy chociaż wspomnieć. Star Wars Theory, grupa youtuberów zajmujących się tworzeniem filmików o tematyce Gwiezdnych Wojen, ukończyła właśnie swój największy (jak zakładam) projekt dotąd - pierwszy odcinek fanowskiego serialu o naszym ulubionym lordzie Sith, Darth Vaderze. Serial wart jest uwagi z dwóch powodów. Po pierwsze, jakością przebije wiele produkcji Lucas Arts. Efekty specjalne są, jak na twór fanowski, bardzo dobre, choć trochę drażni kamera wiecznie znajdująca się blisko twarzy postaci. Scenariusz zaś z pewnością jest lepszy od wszystkiego, co oficjalne Gwiezdne Wojny widziały od czasu animowanej Wojny Klonów. Skupia się ona na małych fragmentach galaktyki: nie ma tu żadnego ratowania świata, są za to wewnętrzne konflikty Darth Vadera oraz jego wykrzywiony stosunek ze swoim mistrzem Darth Sidiousem. To jest zresztą właśnie drugi powód - skupienie się na prawdopodobnie najbardziej popularnej postaci świata SW, której w kanonie poświęcono wyjątkowo mało miejsca. Anakin Skywalker, owszem, jest nam znany z serialu animowanego, jak jednak wie każdy fan, Anakin i Vader to nie jedno i to samo. Choćby za to jedno twórcom serialu należy się cześć i chwała.
Lubicie Gwiezdne Wojny? Oglądajcie. Nie lubicie? Pewnie nie polubicie, ale warto choćby przekonać się, jak wiele mogą osiągnąć niezależne produkcje fanowskie, gdy stoją za nimi ludzie z sercem do pracy. Jej wyniki możecie obejrzeć tutaj.
