Chiński łazik Chang’e-4 kontynuuje swoją misję badania powierzchni naszego satelity. Maszyna znajduje się w tej chwili w tak zwanym zagłębiu SPA, formacji geologicznej znajdującej się na ciemnej stronie Księżyca - stronie na której nigdy dotąd nie udało się zrobić zdjęć. Łazik natrafił na kilka przeszkód - musiał na przykład wyłączyć się na parę dni z powodu tzw. księżycowego popołudnia, gdy temperatura na satelicie sięga 200 stopni - jednak nie przeszkadzają mu one w dalszej podróży.