Więcej growych nowinek, a do tego złych. Pamiętacie Star Wars 1313? Tą, która miała mieć miejsce w otwartym świecie po którym mieliśmy brykać jako łowca nagród i mieć mnóstwo zabawy w świecie Gwiezdnych Wojen bez Mocy i mieczy laserowych? Nie? Nie szkodzi, bo gra i tak nie wyjdzie. Likwidacja projektu jest pośrednim następstwem wykupienia a następnie zamknięcia przez EA jej twórców, znanego z serii Dead Space studia Visceral. Droga 1313 do śmierci nie była łatwa: najpierw miała to być linearna przygoda w stylu Uncharted, potem, po wykupieniu przez EA, gra miała mieć otwarty świat i większe nastawienie na eksplorację. Zmiany projektów były liczne, a że samo EA najwyraźniej nie czuło się na siłach - bądź nie widziało w tym dostatecznego profitu, dranie - by go zakończyć pozytywnie to został on zakończony negatywnie.
Ech. Dzięki, EA. Miło widzieć, że kontynuujesz tradycję zarzynania dobrych deweloperów oraz ich tytułów. Żegnaj, Visceral, Dead Space i SW 1313... żegnaj, Westwood i C&C... ty, Bioware, też jesteś zagrożone. Przynajmniej news ten nie jest niespodzianką, gdyż o anulowaniu ww. tytułu słychać było już od miesięcy.
Luka w zabezpieczeniach Fortnite pozwala hakerom przejmować konta