W interesie YouTube jest to, by zamieszczane na nim filmiki były popularne. Co przeszkadza w popularności? Negatywne oceny. Z tego powodu, choć oczywiście nikt tego oficjalnie nie przyznał, YT rozważa usunięcie możliwości negatywnego ocenienia swojej zawartości przez przyznanie jej tzw. łapki w dół. Serwis ma też inne pomysły: łapki w dół mogą zostać wyłączone domyślnie, z możliwością ponownego ich pokazywania, mogą zostać ale z ukrytym licznikiem (bez sensu) i inne.
Co o tym sądzicie? Zdaniem wielu internautów, jest to dosyć bezczelna metoda YT na ułatwienie sobie życia kosztem tych, którym nie podoba się część zawartości serwisu.
Początek końca Apple? Chińczycy nie lubią się z iPhonami
Łups: okazuje się, że 29 apek na Google Play Store kradło nasze zdjęcia