Od 2014-go roku Rosja starała się wymóc na Apple, by ta przechowywała zbierane przez siebie elektroniczne dane w serwerach na terenie Rosji. Jak się teraz okazuje, Apple w końcu uległo; firma przeniesie część swoich serwerów na tereny ZSR... tzn. Rosji. Będą to m.in. imię, nazwisko, adres, kontakty telefoniczne i e-mail swoich użytkowników. Nie wiadomo, czy trafią tam też dane z usług typu iCloud. Zgodnie z tamtejszym prawem, rosyjski rząd może zmusić Apple do udostępnienia tychże danych rosyjskim służbom na ich żądanie. Wszystkie zebrane przez Jabłko informacje mają być zachowywane na serwerach przez okres 6 miesięcy.
Inaczej mówiąc, rosyjski rząd i amerykańska korporacja podają sobie ręce, by wspólnie móc szpiegować ludzi. Super.
Lenovo pracuje nad nowym tabletem
LG G8 i V50 ThinQ prawdopodobnie zostaną ukazane w trakcie MWC 2019