Amerykańscy naukowcy (... pfffthahahahaha) z Państwowego Centrum Badania Środowiska odkryli, że w polu magnetycznym naszej planety zachodzą nagłe zmiany. Zdaniem tychże amerykańskich naukowców (hihi), pole magnetyczne Ziemi znacznie przyspieszyło w ciągu ostatnich 20 lat, zwiększając swoją prędkość z 15 do 55 kilometrów na godzinę. Odbija się to na przedmiotach opierających się na kompasie magnetycznym, np. samolotach czy, owszem, smartfonach - pojawiają się problemy z korzystaniem z programów/aplikacji opierających się na tymże kompasie. Na szczęście zmiany te nie mają wpływu na GPS i opierające się na nim programy jak np. Mapy Google. Jeśli kogoś zmiany te martwią, pocieszę go w ten sposób, że ludzkość nie ma z nimi nic wspólnego; są one prawdopodobnie powodowane przez turbulencje w płynnym fragmencie jądra Ziemi. Nic nie możemy na to poradzić - trzeba sobie po prostu radzić.
