Polskie Ministerstwo Cyfryzacji oszacowało, że budowa sieci 5G w Polsce może kosztować od 11.4 do 20.3 miliarda złotych. Prezes Orange Polska, Jean-Francois Fallacher, oficjalnie określił te szacunki jako realistyczne. Już teraz branża inwestuje podobno w sieć 5G 4-5 miliardów złotych rocznie. Gorsze niż ewentualne koszta infrastruktury 5G są przewidywania Wojciecha Pytla (Pytela?), członka rad nadzorczych Polkomtelu i Netii, że wprowadzenie usług 5G nie zwiększy przychodów operatorów w żaden istotny sposób. Wracając do samego wprowadzenia sieci, problemem jest podobno niska wartość pola elektromagnetycznego emitowanego przez nadajniki sieci telekomunikacyjnej Orange. Kolejną przeszkodą są też jakoby zbyt rygorystyczne normy promieniowania PEM. Jeśli problemy te nie zostaną rozwiązane, wprowadzenie sieci 5G w Polsce będzie niemożliwe.
Jak zwykle w sprawie macza też palce Unia Europejska. UE chciałoby, by wszystkie kraje członkowskie dysponowały siecią 5G w co najmniej jednym dużym mieście do 2020-go roku i całokrajową do 2025-go roku.