FB testuje właśnie odkrywczą, zdumiewającą i w ogóle groundbreaking możliwość edytowania tekstu. Wybrani użytkownicy portalu otrzymali możliwości edycji tekstu, które użytkownicy forów internetowych mieli jeszcze przed rokiem 2000. Kursywa, pogrubienie, nagłówek - da się nawet kogoś zacytować. Szaleństwo. Niestety nie wiadomo, kiedy edycja tekstu trafi do ogółu użytkowników FB. Może to potrwać - jeśli FB planuje dodać np. możliwość wcięcia w paragrafach, możemy na nią poczekać jeszcze parę lat.
Wiadomości e-mail o zaległych płatnościach mogą tak naprawdę być oszustwami