Od wczoraj na polskim Netfliksie zniknęła możliwość korzystania z naszego ulubionego serwisu filmowego za darmo przez miesiąc. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta: Polacy-cwaniacy nadużyli dobrej woli Netflixa. Nie chodzi nawet o to, że wiele osób korzystało z Netflixa przez miesiąc tylko po to, by potem go anulować; nie, my musieliśmy zabrnąć dalej. Zajrzyjcie na Allegro: znajdziecie ten liczne oferty sprzedaży kont Netflix ważnych przez ten właśnie darmowy miesiąc. Są one znacznie tańsze niż wykupienie abonamentu oraz, przynajmniej technicznie, zgodne z prawem.
Netflix nie potwierdził oficjalnie, że takie właśnie cwaniactwo jest przyczyną usunięcia miesięcznego okresu próbnego. Oficjalny komunikat serwisu stwierdza, że „Testujemy dostępność i czas trwania bezpłatnej wersji próbnej, aby lepiej zrozumieć wartość platformy Netflix dla użytkowników. Testy te zazwyczaj różnią się pod względem czasu ich trwania i regionów, w których występują. Nie muszą też oznaczać wprowadzenia testowanych zmian na stałe”. Trudno jednak nie domyśleć się, że wina leży po naszej stronie - no, a przynajmniej po stronie tych winnych; ja tam płacę za Netflixa dopóty, dopóki nie skończę oglądać swojego serialu (jeszcze pięć sezonów Brooklyn 99, oby wszystkie były tak dobre, jak pierwszy). Kto wie, być może Netflix przywróci 30-dniowy okres próbny. Ja bym jednak na to nie liczył.
Broń, narkotyki, głupi e-mail i śmierć, czyli kolejna historia z USA