Hulajnogi Lime, które pojawiły się na ulicach kilku dużych polskich miast jesienią zeszłego roku, właśnie podrożały. Stawka minutowa korzystania z nich nie uległa zmianie, ale wynajęcie hulajnogi kosztuje teraz o połowę więcej - 3 złote zamiast 2. Tego rodzaju podwyżka ceny może wydawać się niewielka, ale liczby mają to do siebie, że lubią się sumować. Powiedzmy, że korzystasz z Lime pięć razy w tygodniu, np. po to, by z przystanku autobusowego dojechać do domu. Za każdym razem płaciłeś dwa złote za uruchomienie hulajnogi, potem zaś średnio 3 złote za przejazd. Równało się to wydaniu 5 złotych dziennie, czyli 25 na tydzień albo 100 na miesiąc. Teraz, po podwyżce, tego typu wygoda będzie cię kosztować już 30 złotych tygodniowo bądź 120 miesięcznie: niby niewiele, ale po pierwsze grosik do grosika, po drugie zaś są osoby, które korzystają z Lime częściej. Lime korzysta najwyraźniej ze swojego monopolu...
... tyle że, na szczęście, monopol ten właśnie się skończył. Konkurencyjna usługa hulajnogowa Hive weszła do Polski kilka dni temu. Miejmy nadzieję, że między dwoma firmami nastąpi zdrowa walka o klienta, której elementem będą bądź to obniżki cen, bądź opłacalne bonusy.