Pecetowcy przyzwyczajeni są do korzystania z ww. trójcy peryferiów: znamy ją, lubimy i nie widzimy dobrej alternatywy. Do czasu: firma Corsair spróbuje przekonać nas do K83, czyli swoisty „one controller to rule them all”.
K83 Wireless Entertainment Keyboard to podłużny blok o wymiarach 381 x 125 x 28 mm. Zawiera ona w sobie pozbawioną klawiszy numerycznych klawiaturę nożycową TKL, gładzik i drążek analogowy. Wbudowana weń płytka dotykowa obsługuje natomiast dotyk wielopunktowy, pozwalając np. na przewijanie dwoma palcami jednocześnie. Urządzenie kontaktuje się z komputerem przez Wi-Fi 2,4 GHz oraz Bluetooth 4.2. Ładuje je się za pomocą USB, przy czym jedno ładowanie ma wystarczyć na 40 godzin pracy.
Corsair K83 tworzony jest podobno z myślą o komputerach salonowych, gdzie trudno o biurko na wszystkie ww. kontrolery. Ile kosztować nas będzie ta przyjemność? Sporo: po przeliczeniu na złote, jego cena może wynosić nawet 470 pln. Czy warto? Może, jeśli nie macie na biurku dość miejsca na zwykły zestaw.
Przedsprzedaż Huawei P30 i P30 Pro w Polsce; cena, dostępność, bonusy