Polska organizacja Społeczna Inicjatywa Narkopolityki złożyła przeciwko Facebookowi pozew o ochronę dóbr osobistych. SIN zarzuca firmie Zuckerberga, że ta niesłusznie ogranicza jej wolność wypowiedzi. Chodzi konkretnie o fakt, że w 2018 roku Facebook zablokował profil tej organizacji. Co ciekawe, SIN do dziś podobno nie jest w stanie dowiedzieć się, która wypowiedź organizacji jest przyczyną blokady. Jerzy Afanasjew, jeden z członków organizacji, komentuje sytuację takimi słowami:

„Blokując nasze kanały komunikacji, Facebook utrudnił nam pomaganie osobom, które tego najbardziej potrzebują. Podważył też naszą reputację, sugerując, że robimy coś niezgodnego z prawem... Założyliśmy nową stronę na Facebooku i staramy się odbudowywać dotarcie i zaufanie, jakie mieliśmy, zanim nasze konta w obydwu portalach zostały zablokowane. To trwa, a ponieważ nie wiemy, co konkretnie w naszej komunikacji nie spodobało się moderatorom, nie znamy dnia ani godziny, kiedy znów jednym kliknięciem przekreślą nasz wysiłek.”

Cała sytuacja doprowadziła do tego, że SIN złożyła pozew przeciwko FB. SIN twierdzi, że w wyniku działań FB ucierpiała nie tylko jej własna działalność, lecz także reputacja. SIN żąda od Facebooka przywrócenia usuniętych kont i stron oraz publicznych przeprosin. W swoich żądaniach SIN wspierana jest przez broniącą praw człowieka Fundację Panoptykon. Panoptokonowi zależy na tym, by Facebook wyjaśnił przyczynę blokady.

EA ogłosiło, że Apex Legends trafi na urządzenia mobilne

Popularna gra akcji Dead Cells zostanie wydana na smartfony z iOS i Androidem