W swoim wyglądzie i działaniu będą one podobne do popularnych teraz Bitmoji - będą to zasadniczo personalizowane animowane naklejki. Trafią one do Messengera, chatu stacjonarnego oraz sekcji komentarzy w newsfeedzie. Na awatara składa się postać (neutralna płciowo - takie czasy) i wybrane przez tworzącego 18 cech, takich jak ubiór, mina itp. Na początek awatary trafią do Australii, gdzie przejdą otwarte testy; dopiero gdzieś w 2020 roku zostaną udostępnione szerszej publiczności. Podobno trwają też prace nad wprowadzeniem ich do wirtualnej rzeczywistości.
Samsung może wkrótce zamknąć ostatnią ze swoich fabryk smartfonów na terenie Chin