„DeepNude miał służyć do rozrywki, nie do robienia pornosów. A tak w ogóle to prawie nikt nie miał go kupować” - mniej więcej tak właśnie tłumaczą się twórcy popularnej ostatnio aplikacji DeepNude. Oryginalny tekst możecie przeczytać na powyższej grafice. Najwyraźniej dopiero teraz zrozumieli oni, że aplikacja służąca do tworzenia nieprawdziwych nagich zdjęć może być wykorzystywana do, noo, tworzenia nieprawdziwych nagich zdjęć, i to nie tylko takich „rozrywkowych”, lecz także takich krzywdzących prawdziwych ludzi, głównie kobiety.

DeepNude nie da się już pobrać z oficjalnej strony firmy. Ci z was, których kręcą takie rzeczy, znajdą jeszcze ten program na stronach z nielegalnym oprogramowaniem.

Apple oferuje darmowy serwis dla komputerów MacBook Air z uszkodzoną płytą główną

Huawei Mate 30 5G wprowadza na rynek w grudniu, Mate X we wrześniu