Wygląda na to, że Cyberpunk 2077 będzie miał trochę wspólnego z GTA. Gra będzie nie tylko otwartym światem, w którym kierujemy losami przestępcy, a w każdym razie osoby moralnie ambiwalentnej (V, bohater/ka gry, zdaje się mieć to i owo za uszami, choć w tej chwili trudno powiedzieć coś więcej), lecz pozwoli nam poruszać się po mieście Night City za kierownicą jednego z kilkunastu pojazdów. Paweł Sasko, projektant zadań w grze twierdzi, że gracz będzie mógł kolekcjonować różnego rodzaju auta i motocykle (ooo tak, dajcie mi jakiegoś dobrego choppera, proszę...). Wehikuły te będą zbierane w prywatnym garażu V. Nie wiadomo w tej chwili, czy pojazdy te będziemy kupować, kraść czy dostawać. Wiadomo za to, że w grze nie polatamy ani nie popływamy - coś mi mówi, że w przyszłości może nas czekać DLC z helikopterami...
Prowadzić nie będziemy w ciszy; towarzyszyć nam będą utwory i nagrania z kilku różnych stacji radiowych. Jestem za.
Samsung Galaxy Note10 i Galaxy Note10+ dostępne już od 999 €
ZUS wydaje komunikat ostrzegający przed podszywającymi się pod nań oszustami