Chiński producent smartfonów Meizu przechodzi ciężkie chwile. W ciągu roku 2019 firma zwolniła 30 procent swoich pracowników, a to nie koniec zwolnień - kolejna mają uderzyć w dział marketingu. Meizu zamknęło też wiele ze swoich salonów; dokładne liczby są nieznane, ale prawdopodobnie zamknięto już ogromną większość z nich. Jakby tego było mało, firmę opuścił Li Nan, jeden z założycieli marki.
No cóż, Meizu nigdy nie było dużą firmą, a w tych czasach liczą się niemal wyłącznie korporacje. Szkoda wam Meizu, uważacie, że dobrze się dzieje, czy może sytuacja ta jest wam obojętna?