Wczoraj miało miejsce wiekopomne... noo, może nie wiekopomne, ale na pewno interesujące wydarzenie: Frank Zapata, francuski twórca hoverboard, przeleciał za jego pomocą Kanał La Manche. Zapata nie zamierza jednak osiąść na (zapewne nieco zmokłych) laurach; wynalazca obiecuje, że stworzy pierwszy na świecie latający samochód sportowy. W wywiadzie dla francuskiej telewizji BFM TV ambitny Zapata stwierdził, że po krótkich wakacjach w domu bierze się do pracy razem ze swoim zespołem. Pierwszy działający prototyp latającego wozu ma ujrzeć światło dzienne już w przyszłym roku. Na razie na temat projektu pojazdu wiadomo niewiele: ma mieć wbudowane dziesięć turbin pozwalających na na pokonanie do 112 kilometrów prędkością od 305 do 400 mil na godzinę.
Powodzenia.
Huawei Y9 Prime (2019) otrzymuje EMUI 9.1 z GPU Turbo 3.0
Google zamyka aplikację Trips, jej funkcje zostały przeniesione do wyszukiwarki i map