Android 10 i kolejne podobno nie będą już nazywane od deserów

Pączek, pianka, nugat, oreo... Niemal od początku swojego istnienia systemy operacyjne Android brały swoją nazwę od takiej czy innej słodyczy. Była to uświęcona tradycja, której nikt nie myślał zmieniać... aż do teraz. 21 wiek to czas licznych, częstokroć gwałtownych przemian; wiatry zmian powiały także nad naszym (tzn. niektórych z nas) ulubionym OS-em. Android Q, czyli inaczej mówiąc Android 10, nie będzie nosił nazwy żadnego deseru.

O tempora o mores...

Przyczyna tej zmiany jest rozsądna, choć z pewnością niewystarczająca dla fanów dawnego nazewnictwa. Android to firma globalna i chce, by nazwy jej produktów były łatwo kojarzone na całym świecie. Trudno zaś oczekiwać, by taki np. Polak wiedział, czym jest marshmallow (to ta pianka do grzania na ognisku, kojarzycie może z amerykańskich kreskówek), albo by jakiś Pakistańczyk często wcinał ciastka oreo (jeśli się mylę to mnie poprawcie, może pakistańczycy dzień w dzień zajadają się oreo): Android chciałby, by wszyscy zawsze wiedzieli, co oznacza nazwa kolejnego OS-u. Chęć ta jest może poprawna, choć dla mnie zalatuje swego rodzaju niepotrzebną polityczną poprawnością. Inną przyczyną może też być fakt, że kończyły im się desery z łatwymi nazwami: brzmi to śmiesznie ale kto wie? Nie wiadomo, czy Android 10 dostanie jakąś inną nazwę, czy zostanie po prostu Androidem 10.

Byłoby to trochę nudne.


The Settlers! 15-minutowy gameplay z wczesnej wersji gry

YouTube nie będzie już pozwalał na wysyłanie prywatnych wiadomości

comments powered by Disqus