Słyszeliście już o ”slofie”? Nie? W takim razie miło mi być osobą, która zaznajomi was z tym terminem. Slofie to nazwa nowego rodzaju selfie który wymyśliło Apple. Chodzi o krótkie, puszczone w zwolnionym tempie nagrania samego siebie. Apple wpadło na pomysł slofie* w trakcie kampanii reklamowej iPhone 11; nagrywanie filmów z prędkością 120 klatek na sekundę jest trudne dla współczesnych smartfonów i Apple uważa fakt, że iPhone 11 robi to bez problemu, za duży sukces, wart nagłośnienia. Jabłko zauważyło w swojej reklamie szansę na rozpoczęcie nowego trendu i popędziło do amerykańskiego urzędu patentowego, gdzie trochę papierkowej roboty i 400 dolarów zmieniło się w Apple będących legalnym posiadaczem nazwy ”slofie”.
Z jednej strony cała sprawa brzmi trochę śmiesznie - biec i patentować słowo dlatego, że nieźle brzmi? Z drugiej strony Apple to firma, a firmy zawsze poszukują nowych źródeł zysku. Nie jest wykluczone, że slofie rozpocznie trend, który pozwoli Apple zarobić sporo pieniędzy.
*tak, możliwe, że wymyśliłeś je, drogi czytelniku, już dawno temu. Cóż mogę powiedzieć - trzeba było biec i patentować! :D
Polski sklep Huawei oferuje Mate 20 Pro za 1499 złotych
Morele.net ukarane grzywną blisko trzech miliona zlotych za wyciek danych