Nowa metoda oszustwa próbuje rozwinąć skrzydła w południowej Australii.
Było to tak: ofiara odebrała zautomatyzowaną wiadomość telefoniczną od tamtejszego urzędu skarbowego. Wiadomość ta twierdziła, że na ofiarę wystawiony został nakaz aresztowania za zaleganie z opłatami. Ofiara oddzwoniła na numer, po czym pod jej domem pojawili się dwaj mężczyźni w niebieskim kurtach z wyszytymi napisami ”Policja Federalna”. Mężczyźni ci podali ofierze mobilne urządzenie płatnicze EFTPOS, żądając uiszczenia opłaty i w przeciwnym razie grożąc aresztowaniem. Poproszeni o pokazanie odpowiednich dokumentów, mężczyźni uciekli.
Tamtejsza policja - ta prawdziwa - jest już na tropie oszustów. Jeden z nich to podobno 20-letni australijczyk, drugi może być 40-letnim amerykaninem.
Morał z tej historii jest taki - zawsze proś służby o okazanie legitymacji.
Google Chrome testuje rozwiązanie pozwalające przeglądarce zużywać mniej pamięci RAM