Zwłoki zmarłego 52-latka wyłowiono z Wisły w Porcie Czerniakowskim. Stało się to po tym jak mężczyzna zaginął podczas piątkowego spaceru z żoną. Po nocy nieobecności żona zadzwoniła po policję: ta szybko odnalazła jego ciało dzięki kajakarzowi, który zauważył je podczas spływu rzeką.
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście bada sprawę śmierci Jędrzejczaka. Na razie najbardziej prawdopodobne jest samobójstwo bądź nieszczęśliwy wypadek, choć znalezione na głowie zmarłego obrażenia sugerują też zabójstwo. Policja posiada podobno nagranie zdarzenia, niebawem zaś zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Tomasz Jędrzejczak budował PiS w powiecie zgierskim. Był to bardzo uczynny, pracowity człowiek, był bardzo koleżeński zawsze z uśmiechem na twarzy. Był przez jedną kadencje zastępcą starosty, nieprzerwanie radnym powiatu zgierskiego. Mój bardzo dobry kolega, będzie nam go brakowało, tak nagła niespodziewana śmierć zaskoczyła nas wszystkich - poseł PiS Marek Matuszewski w rozmowie z PAP.
Najdziwniejsze wydaje mi się to, że żona zgłosiła zaginięcie mężczyzny dopiero następnego dnia. Czy Jędrzejczak miał późne spacery w zwyczaju? A może chodzi tu o coś więcej? Miejmy nadzieję, że wszystko zostanie wyjaśnione w trakcie dochodzenia.
Pediatric HAL, robot medyczny naśladujący reakcje 5-letniego dziecka