Często narzekam na średniaki - nie dlatego, że w jakiś sposób mi przeszkadzają, tylko dlatego, że zalewanie rynku setkami kawałków metalu i plastiku to w moich oczach przykład niszczącej środowisko i psującej ludzi chciwości wielkich firm. W tym jednak wypadku nie będę narzekał, a to dlatego, że U3 od Vivo to średniak bardzo dobry a do tego w bardzo konkurencyjnej cenie. I o to chodzi. Smartfon ten właśnie został wydany w Chinach, gdzie kosztuje nasze odpowiedniki 540 i 650 złotych w zależności od wariantu pamięci. Za te skromne pieniądze dostaje się następującą specyfikację:
- 8-rdzeniowy procesor procesor Snapdragon 675,
- 4/6 GB RAM, 64GB miejsca na dane,
- bateria 5000mAh,
- 6,53-calowy wyświetlacz LCD, rozdzielczość Full HD+,
- kamerka selfie 16 mpx,
- potrójny aparat główny: sensor Sony IMX499 16mpx + szerokokątny 8 mpx + głębi 2 mpx,
- złącze słuchawkowe,
- czytnik linii papilarnych.
Brać i nie oglądać się.
Robią serial o pożarze w Notre Dame, no bo oczywiście, że tak
Trzymamy kciuki - kolejna ogromna asteroida zbliża się do naszej planety