Czego to ludzie nie wymyślą... Chopbox, deska do krojenia z wbudowaną wagą, timerem, ekranem i lampą zabijającą bakterię, okazał się strzałem w dziesiątkę, zarabiając wymagane na rozpoczęcie projektu 10 tysięcy dolarów w ciągu pierwszych 25 minut trwania kampanii. Ludziom wyraźnie brakuje inteligencji w kuchni, jeśli wiecie o co mi chodzi :D.
Chopbox to wbrew pozorom skomplikowane urządzenie. Zrobiona za bambusa deska jest wodoodporna i ponoć łatwa w naprawie. Wbudowany w nią ekran LED wyświetla informacje produkowane przez wagę i czasomierz. Bateria pozwala na utrzymanie deski przy życiu przez miesiąc na jednym ładowaniu. W zestawie nie zabrakło nawet wbudowanej osełki do ostrzenia noży. Wszystko to będzie kosztować 200 dolarów (około 768 złotych). Kupicie?
Wiadomo już, gdzie i kiedy nastąpi beatyfikacja kardynała Wyszyńskiego