Tomasz Jędrzejczak, radny PiS ze Zgierza, zaginął w piątek zeszłego tygodnia. Jego ciało zostało odnalezione następnego dnia w Wiśle. Wczoraj serwis Onet.pl podał pierwsze informacje pochodzące z sekcji zwłok denata. Serwis otrzymał je od prokuratora Łukasza Łapczyńskiego z Prokuratury Okręgowej w Warszawie:
”Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na utonięcie (...) Ostatecznie, co do przyczyny śmierci biegli wypowiedzą się w opinii końcowej, po uzyskaniu zleconych badań dodatkowych, m.in. histopatologicznych oraz na obecność okrzemek”
Zdaniem Łapczyńskiego (nawiasem, doskonałe nazwisko dla prokuratora), raczej nie ma tu mowy o zabójstwie. Radny prawdopodobnie upadł, uderzył się w głowę i nieprzytomny wpadł do wody:
”Zabezpieczone zostały nagrania monitoringu, z których wynika, że do śmierci 52-letniego mężczyzny nie przyczyniły się inne osoby. Wstępne ustalenia wskazują, że był to raczej nieszczęśliwy wypadek”
Tomasz Jędrzejczak był samorządowcem i działaczem Prawa i Sprawiedliwości, zasiadającym w Radzie Powiatu Zgierskiego już czwartą kadencję. Obejmował też stanowiska wiceszefa Oddziału Regionalnego KRUS w Łodzi oraz przewodniczączego lokalnych struktur PiS w rodzinnym Głownie.
Huawei Mate Xs 5G pojawi się dopiero w marcu 2020 roku
Need for Speed Heat ma być ponoć pozbawione loot boxów i mikropłatności