Dla odmiany dobra wiadomość: Apple Watch uratował swojego posiadacza przed zgwałceniem

Rzecz miała miejsce w Kanadzie. Niejaki John Joseph Macindoe włamał się do mieszkania kobiety z zamiarem, jak sam później przyznał, dokonania na niej gwałtu. Udało mu się wejść do jej mieszkania dzięki podrobionej karcie wstępu. Kobieta obudziła się i zobaczyła, że ktoś chodzi po jej mieszkaniu. Korzystając ze swojego smartwatcha napisała do swojego chłopaka wiadomość z pytaniem, czy to on. Gdy ten odpisał, że nie (ja bym po prostu spytał, no ale ja nie jestem samotnie mieszkającą kobietą), niedoszła ofiara poprosiła go, by zadzwonił na policję. Ta szybko przybyła na miejsce i odnalazła przestępcę chowającego się w kuchni.

To nie pierwszy przypadek, gdy smartwatch uratował komuś życie. Pomógł on już m.in. mężczyźnie, który spadł z roweru w trakcie jazdy i innemu, który spadł z klifu podczas wspinaczki górskiej. Taką technologię to ja rozumiem.


Honor Band 5i to tańsza wersja Honor Band 5

Huawei sprzedał w tym roku już 200 milionów smartfonów, ale ma jeszcze chrapkę na kolejne 50

comments powered by Disqus