Zarząd Obszaru Metropolitalnego Gdańsk Gdynia Sopot wypowiedział umowę operatorowi NB Tricity na prowadzenie projektu MEVO. Dlaczego? W skrócie, NB Tricity nie podołała oczekiwaniom. Usługa MEVO wystartowała z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co obciążyło jej kasę karami za niedotrzymanie umowy, dostarczyła też jedynie 1/3 potrzebnych rowerów. Jakby tego było mało, stacje postojowe MEVO nie są wyposażone w ładowarki, co oznacza konieczność ręcznej wymiany zużytych baterii rowerów. Jeden problem finansowy doprowadził do drugiego, drugi do trzeciego... i skończyło się tak, że inwestor przejął całą infrastrukturę firmy.

Dopóki nie zostanie odnaleziony nowy operator, rowery MEVO będą stały i łapały kurz, a mieszkańcy Trójmiasta będą musieli radzić sobie z własnymi środkami lokomocji. Na dodatek ci z nich, którzy wykupili roczny abonament o wysokości 100 złotych, prawdopodobnie nie dostaną swoich pieniędzy z powrotem. Fail.

Cały wszechświat bawi się w Halloween. Teleskop Hubble'a zrobił zdjęcie galaktyki przypominającej czaszkę z płonącymi oczami

DJI Mavic Mini, czyli zdjęcia i fragment specyfikacji minidrona