Nie taka ciekła, pływająca w rzekach i z pływającymi w niej kosmicznymi śledziami, ale w formie pary. Pierwsze przypuszczenia na temat jej obecności na Europie, jednym z największych księżyców Jowisza, pojawiły się już lata temu, gdy sonda Voyager przekazała NASA pierwsze zdjęcia satelity. Zdjęcia wskazywały na możliwość istnienia na Europie lodowców oraz pary wodnej wystrzeliwanej z gejzerów. Przypuszczenia te zostały niedawno potwierdzone przez badaczy z Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda. Obserwacje poczynione przez znajdujący się na Hawajach teleskop ukazały częstotliwości światła podczerwonego charakterystyczne dla promieni słonecznych wchodzących w interakcję z cząsteczkami H2O.

Co to oznacza? Tyle, że Europa spełnia podstawowe wymogi dla istnienia na niej życia: ma nie tylko podstawowe elementy chemiczne takie jak wodór, tlen i węgiel, ale też płynną wodę, nawet jeśli ta znajduje się pod pokrytą lodem powierzchnią satelity. Kto wie? Może głęboko wewnątrz Europy żyje i rozwija się cywilizacja Europejczyków (Europejan?)? Może nawet mają własną Unię?

P.S. Tutaj możecie obejrzeć symulację erupcji pary wodnej na Europie.

Elon Musk twierdzi, że wie, jak wyleczyć autyzm i schizofrenię

Memu warte, czyli Facebook wydał aplikację do robienia memów