Ranking powstał dzięki badaniom firmy Devcon i obejmuje okres pomiędzy lipcem i listopadem tego roku. Na pierwszym miejscu jest, jak zwykle, Windows, choć gwoli ścisłości nie jest to spowodowane dziurawością systemu a jego popularnością - hakerzy skupiają się na nim dlatego, że znaczna większość użytkowników komputerów korzysta właśnie z niego - 61 procent ataków hakerskich wymierzonych było właśnie w Windowsa. Na drugim miejscu znajduje się Chrome OS, którego zaatakowało 22 procent e-oszustów. Nie wiadomo, dlaczego tak jest, w końcu Chrome OS to bardzo niepopularny system. Pozycje trzecie, czwarte i piąte zajęte są przez, kolejno, macOS, iOS i Android (tylko 2.1 procent ataków! Zadziwiające). Najmniej cyberprzestępców interesuje się użytkownikami Linuxa.