Za nieco ponad miesiąc Microsoft oficjalnie zakończy wspieranie tego starego i zasłużonego OS-u. Co będzie to oznaczało dla jego użytkowników?
Po pierwsze, Microsoft będzie was bardzo usilnie zachęcał do przesiadki na Windows 10. Niemal wszystkim korzystającym ze starego systemu wyświetli się pełnoekranowy komunikat przypominający o zakończeniu wsparcia Windows 7 i jednocześnie rekomendujący instalację nowego systemu operacyjnego. Reklama ma się pojawiać przy każdym uruchomieniu komputera, chyba że wybierzemy opcję Nie przypominaj mi później. Wyjątkiem są systemy funkcjonujące w trybie kiosku, podłączone do domeny oraz objęte płatnym, rozszerzonym wsparciem technicznym.
Po drugie, cóż, będzie to oznaczało, że Microsoft kompletnie porzuci ten system. Nie będzie on dostawał żadnych aktualizacji ani poprawek. Oznacza to, że szybko stanie się on przestarzały oraz, na co powinni zwrócić uwagę nawet najbardziej zagorzali jego fani, szybko stanie się ofiarą grosu hakerów, którzy rozbiją jego nieaktualizowane zabezpieczenia i będą do woli hulać po wyposażonych weń komputerach.
Rozumiem przyzwyczajenie do znanych rzeczy, ale naprawdę powinniście przesiąść się na Windows 10. Konsekwencje nie zrobienia tego mogą po prostu być zbyt poważne.
QubicGames oferuje za darmo serię gier na Nintendo Switch
Okazuje się, że mamy w parlamencie zespół do spraw Nordic Walkingu