Amerykański rząd i tamtejsi specjaliści od zdrowia coraz bardziej lękają się rosnącego wśród młodzieży zamiłowania do vapowania - jak być może słyszeliście, mają już miejsce pierwsze przypadki związanych z vapowaniem ciężkich zachorowań. Jedną z metod, po które rząd może sięgnąć w walce z tym nałogiem jest podwyższenie legalnego wieku palenia w USA z 18 do 21 lat. Ustawa ta ma ponoć duże szanse na przejście, a to dzięki znacznemu wsparciu zarówno ze strony Demokratów jak i Republikan. Niektórzy uważają, że samo zwiększenie limitu wiekowego to zbyt mało i życzą sobie także zakazania sprzedaży produktów tytoniowych przez internet oraz zakazu sprzedaży smakowych e-papierosów.
Andrew Yang, jeden z kandydatów na prezydenta USA, chce legalizacji grzybków psylocybinowych