Urząd Regulacji Energetyki wydał decyzję, wedle której - przynajmniej na razie - jedynym dostawcą prądu elektrycznego, którego dotkną podwyżki cen prądu, będzie Tauron. Podwyżka ma wynosić średnio 9 złotych więcej na każdym rachunku. Pozostali dostawcy będą stosować taryfy z rok 2018. Taryfy dystrybucyjne i przesyłowe mają za to wzrosnąć dla każdego, oznaczając wzrost cen o od 0,80 do 1,80 złotych za rachunek. Sytuacja ta może zmienić się w ciągu roku:
”W przypadku pozostałych sprzedawców z urzędu (PGE, Enea, Energa) nie wydaliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, decyzji odmownej. Poinformowaliśmy przedsiębiorstwa o zakończeniu postępowań dowodowych. Przedsiębiorcy mają prawo przejrzeć dokumentację, przedstawić nowe dowody. Mogą skorygować swój wniosek taryfowy, przedstawić nowy” - prezes URE Rafał Gawin
Nieznane są kwoty podwyżek, o jakie wnioskowały spółki. Mogą one odwołać się od decyzji URE.
Pornhub zdradza, użytkownicy których Androidów i iOS najczęściej oglądają jego zawartość
Powstał projekt ustawy o obowiązku umieszczania informacji o wynagrodzeniu w ofertach pracy