Przyjemnych wiadomości ciąg dalszy. Tym razem mamy newsa-przestrogę dla tych z was, których interesuje idea smart mieszkania. Niejacy państwo LeMay z USA zamontowali w pokoju swojej 8-letnie córki urządzenie Amazon Ring, zasadniczo dzwonek połączony z kamerą i głośnikiem, w celu umożliwienia szybkiego kontaktu z dzieckiem (nie wiem, dlaczego nie preferują widzenia swojego dziecka w cztery oczy). Niestety, urządzenie to okazało się bardzo słabo zabezpieczone; nieznany sprawca włamał się do niego i nie tylko widział wszystko, co dziewczynka robiła w swoim pokoju, lecz miał też dostęp do głośnika, który wykorzystał do obrażania dziewczynki i namawiania jej do złego zachowania.
Tak wygląda koszmar rodzica, a przynajmniej koszmar rodzica z Pierwszego Świata. Zarówno dziecko jak i jego rodzice są ponoć zdruzgotani, szczególnie matka, która była pomysłodawcą zainstalowania Amazon Ring w pokoju dziecka:
”Trudno mi wyrazić, jak źle wpłynęła na nas ta sytuacja”, powiedziała pani LeMay. ”Chciałam zapewnić swojej rodzinie bezpieczeństwo a zrobiłam coś kompletnie odwrotnego. Nie wiem, co mogę zrobić, aby zapewnić im teraz spokój ducha”.
Dramatyczne? Może, ale pewnie sam bym tak mówił gdybym był na jej miejscu. Amazon oczywiście twierdzi, że włamanie nie jest winą złych zabezpieczeń urządzenia; zdaniem firmy komuś udało się skraść dane logowania rodziny. Wytłumaczenie to może nie wystarczyć, gdyż opisany powyżej przypadek nie jest jedynym tego typu: podobne cyber-włamanie miało niedawno miejsce we Florydzie.
Morał tej historii? Przystopujcie z urządzeniami smart.