Polski fiskus ma ”łupić, kogo się da”

Z pełnym, szczegółowym artykułem na temat działań polskiego Urzędu Skarbowego zapoznacie się na stronie INN Poland. Ja przytoczę go jedynie w skróconej formie.

Do sieci trafiło pismo kierownictwa Izby Skarbowej w Kielcach. Skierowane do swoich urzędników pismo zalecało im zaniechanie ścigania oszustów i skupienie się na legalnie działających firmach dostatecznie bogatych, by móc jak najwięcej z nich ściągnąć. Kierownictwo Izby zaleca swoim pracownikom, by ci przed każdą kontrolą upewniali się, że badana firma posiada majątek, który można by skonfiskować. Jakby tego było mało, kontrolerzy mają z góry wystawiać decyzję o zabezpieczeniu majątku firmy. Sprawy wyłudzeń podatków i innych oszustw mają być odkładane na bok jako trudne do zakończenia. Jak podsumowuje to jeden z urzędników KAS;

”Nie wykazuj majątku, wyprowadź go za granicę, narób przekrętów i ogłoś upadłość, a będziesz bezkarny. Tak działa KAS. Dalej bijmy słabych”

KAS przyznało, że pismo jest autentyczne, zrzuca jednak odpowiedzialność zań na ”nadgorliwość kieleckich urzędników” i twierdzi, że dokument ”nie odzwierciedla rzeczywistych zamierzeń fiskusa”.

Oficjalnie celem działania urzędników KAS jest poprawa ściągalności podatków. Szkoda tylko, że cel ten wygląda raczej na zapełnienie Skarbu Państwa kosztem małych i średnich przedsiębiorstw, tzn. takich, które nie dysponują prawnikami będącymi w stanie je wybronić przed zarzutami KAS.


Plus depcze Play po piętach, ogłosił budowę komercyjnej sieci 5G w siedmiu polskich miastach

Konkurs na słowo roku 2010 wygrał ”klimat”

comments powered by Disqus