Tragedia dotknęła rodzinę Dudków, Amerykan polskiego pochodzenia. Na ich dwuletniego syna Józefa spadła pochodząca ze sklepu Ikea komoda, zabijając dziecko na miejscu. Badanie wypadku wykazało, że mebel był niestabilny i nie spełniał odpowiednich norm bezpieczeństwa. Rodzice Józefa poszli do sądu i po trzech latach doprowadzili - a przynajmniej ich prawnik doprowadził - do ugody z Ikeą. W ramach ugody firma ma wypłacić rodzinie zmarłego 46 milionów dolarów odszkodowania.
Nie jest to niestety pierwszy przypadek, gdy mebel z Ikei był przyczyną śmierci dziecka. Taka sytuacja miała miejsce już osiem razy. Jest to jednak największe odszkodowanie wypłacone przez tą firmę pojedynczej rodzinie - poprzednie najwyższe, 50 milionów, było podzielone między trzy rodziny.
Już 8 stycznia wchodzi w życie e-recepta 2020
Samsung Galaxy Fold dostaje styczniową aktualizację zabezpieczeń