News ten byłby bardziej na czasie w okolicach wiosny i lata, ale z pewnością nawet dziś zainteresuje wielu z was.
Komary. Małe potwory, wpadka Matki Natury, istoty, które wielu z nas spędzają sen z powiek. Każdy wie jak to jest, gdy kładziemy się spać tylko po to, by nagle usłyszeć to irytujące bzyczenie; każdy wie jak to jest drapać się i jednocześnie przeklinać najmniej przydatne ze stworzeń świata. Na szczęście znalazł się w końcu ktoś, kto postanowił coś z tym zrobić.
Tymi bohaterami - nawet jeśli nie bezinteresownymi - jest firma Bzigo. Stworzony przez nią gadżet o tej samej nazwie to kontrolowana sztuczną inteligencją kamera z połączonym doń wskaźnikiem laserowym. Kamera namierza każdego komara znajdującego się w odległości ośmiu metrów od czujnika a następnie uruchamia wskaźnik laserowy, który dokładnie oznacza pozycję niecnego owada, dzięki czemu będziemy dokładnie wiedzieć, gdzie mamy przyłożyć kapciem.
Bzigo zostało ujawnione na, oczywiście, tegorocznym targu CES. Urządzenie ma trafić na rynek w ciągu następnych 12 do 14 miesięcy. Jego cena będzie wynosić około 170 dolarów. Trochę zabawny, trochę żenujący filmik ukazujący Bzigo w działaniu znajdziecie tutaj.
