Kto wie, może kosmici puszczają nam swoją muzykę (snake jazz?)? Astronomowie odkryli właśnie powtarzający się sygnał radiowy nieznanego pochodzenia. Wiadomo tylko , że jego źródło znajduje się w galaktyce ”spiralnej” położonej 500 milionów lat świetlnych od Ziemi.

Sam sygnał to tak zwany ”Fast Radio Burst”, charakteryzujący się krótkim czasem trwania i wysoką intensywnością. Pojedyncze sygnały tego typu są relatywnie częste, ten jednak powtarza się. To drugi tego typu powtarzający się sygnał wykryty przez astronomów - pierwszy odkryto w roku 2017. Wiemy, z jakich galaktyk pochodzą, nie wiemy jednak, co jest ich źródłem. Jedna hipoteza to mocno namagnetyzowane gwiazdy neuronowe, druga to interakcja pomiędzy czarną dziurą i innym obiektem.

Astronomowie chcą użyć Teleskopu Hubble'a w celu zajrzenia w głąb galaktyki, z której pochodzi najnowszy sygnał. Przy odrobinie szczęścia znajdą kosmitów puszczających sobie sygnały dymne.

Najlepsze gry dekady według Metacritic

Izraelskie linie lotnicze El Al chronią swoje samoloty przed rakietami ziemia-powietrze