Jakoś trzeba poprawić swój wizerunek... Narzędzie to powstało w ramach Projektu Artemida. Jego zadaniem jest pozwolenie operatorom czatów na łatwiejsze odnalezienie ewentualnych nadużyć wobec dzieci w filtrowanych rozmowach online. Artemida robi to poprzez rozpoznawanie słów i wzorców uznawanych za niebezpieczne; w przypadku odnalezienia takiego przypadku, operator jest o nim natychmiast informowany. W wyjątkowo poważnych sytuacjach algorytm potrafi też samodzielnie wysłać powiadomienie do Centrum do Spraw Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci.
Na razie Artemida działa jedynie w usłudze Xbox Live. W przyszłości ma też trafić na inne platformy, np. Facebook. Nie wiadomo, czy i kiedy Artemida dostanie obsługę innych języków niż angielski.
Nowy render Huawei P40 potwierdza to, co już o nim słyszeliśmy