O, super, śmiertelny wirus z Chin. Jest już pierwsza ofiara spoza kraju

Zmiany klimatyczne, III Wojna Światowa, teraz wirus-morderca - co dalej? Inwazja obcych? W chińskiej miejscowości Wuhan pojawił się nowy, bardzo groźny wirus. Bakteria o właściwościach podobnych do SARS została odkryta u 41 mieszkańców Wuhan; 7 z nich znajduje się w szpitalu z zespołem ostrej niewydolności oddechowej. Jedna z nich zmarła, stan dwóch się polepszył. Nie wiadomo, skąd się wziął; Chińczycy uważają, że punktem zero zachorowań jest wuhański bazar, na którym handlowano zarażonymi zwierzętami. Znajdujący się w drobiu czy rybach wirus nauczył się, jak przenosić się na ludzi i zaatakował. Co lepsze, w Tajlandii odkryto już pierwszy przypadek zachorowania z identycznymi objawami.

Czas pakować manatki? Niekoniecznie. Chińscy naukowcy uważają, że wuhański wirus nie potrafi przemieszczać się między ludźmi. Jeśli tak, to wystarczy odizolować chore zwierzęta, aby zapobiec kolejnym zachorowaniom.


Pixele od Google doczekały się dwóch nowych funkcji

Wyszedł pełnoprawny zwiastun Resident Evil 3

comments powered by Disqus