Miejsce zdarzenia: Wyspy Elafickie na Morzu Adriatyckim. Czas zdarzenia: pierwsza połowa stycznia. Chorwacki kuter rybacki dowodzony przez kapitana Kunac Bigava zajęty był połowem, gdy w jego sieci wpadł łup inny niż dorsz czy śledź. Zdjęcie dużego, pomarańczowego pudła o wadze stu kilogramów szybko znalazło się w sieci, niedługo potem zaś do Bigava zgłosili się jego praworządni właściciele - Marynarka Wojenna USA. Wojsko zażądało zwrotu znalezionego przedmiotu, który okazał się być akustycznym podwodnym systemem pozycjonowania i nawigacji HIPAP. Bigava okazał się jednak twardym, choć niekoniecznie skutecznym negocjatorem - gdy kapitan zażądał nagrody w wysokości trzech tysięcy dolarów w zamian za zwrot znaleziska, marynarka odmówiła.
Nie jest pewnym, co stało się później - niektórzy twierdzą, że kapitan wrzucił urządzenie z powrotem do morza. Administracja Oceanograficzna Marynarki Wojennej USA prowadzi poszukiwania.