Pierwotnie smartfon ten trafił na listę urządzeń, których nakładek Huawei nie będzie aktualizować. Firma zmieniła zdanie dopiero pod presją zainteresowanych posiadaczy tychże telefonów: stworzona przez nich petycja zebrała ponad 1600 podpisów. To fajnie, ale sytuacja ma dwa minusy: po pierwsze, minie parę miesięcy zanim aktualizacja trafi na Y9 2019, po drugie, Huawei nie może obiecać, że będzie ona działać w stu procentach sprawnie. Przyczyną, dla której Y9 2019 miał jej nie dostać jest jego specyfikacja, podobno zbyt słaba, by obsługiwać nakładkę EMUI 10 w pełni wydajności.