Tone e20, czyli smartfon którym nie zrobisz nagiego zdjęcia

Budżetowiec firmy Tone nie ma zbyt wielu powodów do dumy. Jego specyfikacja nie zrobi wrażenia na nikim: Android 9, ekran 6,26 cala, potrójny aparat fotograficzny i 64 giga miejsca na dane. Jego cena, odpowiednik 720 złotych, wydaje się adekwatna do specyfikacji, może nawet trochę za wysoka. Jedyną ciekawą charakterystyką tego urządzenia jest funkcja Smartphone Protection.

To właśnie jej rolą jest zadbanie o to, aby użytkownik Tone e20 nie strzelał żadnych nude fotek.

Robi to poprzez analizę obrazu. Tone nie zdradziło, w jaki dokładnie sposób system ten działa. Możemy się domyślać, że urządzenie wyposażone jest w AI podobne do tego, które zajmuje się np. moderowaniem stron internetowych w poszukiwaniu niedozwolonych treści. Jeśli posiadacz e20 spróbuje strzelić sobie lub komuś innemu zdjęcie z golizną, otrzyma informację, że zrobienie zdjęcia jest niemożliwe. Smartfon nie zapisze żadnych danych związanych z próbą zrobienia zdjęcia.

Aha, funkcję można zdezaktywować. Prawdopodobnie należy w tym celu podać odpowiednie hasło.

Tony stworzyło e20 z myślą o młodzieży; nastolatek dostanie taki smartfon, jego rodzic będzie trzymał w kieszeni hasło do funkcji robienia nagich zdjęć i voila, smartfon naszej pociechy nie będzie pokalany wizjami golizny. Osobiście wolałbym, by młodzież ta była mądrzejsza i lepiej wychowana przez swoją rodzinę, ale co ja tam wiem, nie jestem ojcem.


Panie, co za czasy, CD Projekt jest wart na giełdzie więcej niż PKN Orlen

W Chinach rośnie czarny rynek papieru toaletowego, u nas zaś papierosów

comments powered by Disqus