Tlen może i jest jedną z trzech najczęściej spotykanych cząsteczek we wszechświecie (dwie pozostałe to wodór i hel), nie znaczy to jednak automatycznie, że często się go spotyka. Jako że tlen jest jednym z warunków istnienia życia, naukowcy pilnie wypatrują jego obecności, wykorzystując w tym celu najnowsze osiągnięcia spektrografii i astronomii radiowej.
Jak się dziś okazuje, wysiłki te dały pewne rezultaty. Jak podaje czasopismo The Astrophysical Journal, naukowcom udało się wykryć obecność tlenu w oddalonej od Ziemi o 561 mln lat świetlnych galaktyce Markarian 232. Znajdujący się tam tlen jest ponoć wynikiem wstrząsów wywoływanych przez kwazar, jądro galaktyki. Wstrząsy te sprawiają, że cząsteczki O2 odrywają się od cząstek wody.
Odkrycie to ma być ważnym krokiem w procesie ”badania gazów wirujących wokół aktywnych galaktycznych jąder”. Ooookay...
