Koronawirus jest przyczyną obsuwy niejednej już premiery gry - jego ofiarą stało się np. pozbawione daty premiery The Last Of US 2. CD Projekt zapewnia jednak, że w jego przypadku prace nad Cyberpunk 2077 nie ulegną opóźnieniu. Jak podaje Adam Kiciński:
Motywacji nam nie brakuje, posiadamy też wszelkie narzędzia do zdalnej pracy. Działamy tak już od ponad 3 tygodni i jak na razie efekty pokazują, że jesteśmy w stanie prowadzić wszystkie działania bez większych zawirowań. Dlatego nasze plany się nie zmieniły i energicznie kontynuujemy przygotowania do wrześniowej premiery Cyberpunka.
Kiciński dodaje też, że w obecnej sytuacji procentuje realizowana przez lata strategia niezadłużania się i kumulowania rezerw gotówkowych.
Miejmy nadzieję, że tak jest naprawdę i że 20 września spokojnie zagramy sobie w nową polską produkcję. Miejmy też nadzieję, że we wrześniu tego roku koronawirus zostanie tylko złym wspomnieniem.
Takie rzeczy rzadko się zdarzają - pociąg odjechał bez maszynisty i wykoleił się
News dnia, niespodzianka stulecia; sprzedaż iPhonów w USA spadło o ponad połowę