To informacja dla tych z was, którzy zdecydują się na spacery po lasach i parkach. Badania grupy studentów z sześciu różnych uniwersytetów udowadniają, że pole elektromagnetyczne 900 Mhz wytwarzane przez uruchomione telefony komórkowe przyciąga kleszcze; insekty te chętnie podążają w jego kierunku. Co więcej, najchętniej w stronę źródła pola elektromagnetycznego kierują się kleszcze zainfekowane bakteriami Borrelia oraz Rickettsia. Oznacza to nie tylko tyle, że w lesie lepiej mieć wyłączone telefon, ale też udowadnia, że kleszcze posiadają tak zwany zmysł magnetyczny.
Morał z tej historii jest taki, że do lasu bierzemy długie spodnie i czapkę, a telefon zostawiamy w domu.