Przy leżącym w jeziorze pomniku ktoś położył kartkę mówiącą ”Rasiźmie, nikomu nie będzie cię brakowało”.
Doszło do tego w trakcie protestów w Richmond we wtorek wieczorem. Początkowo pokojowa demonstracja przerodziła się w wandalizm około 20:30; wtedy to pomnik został obalony z cokołu i wrzucony do pobliskiego zbiornika wody. Na razie nie wiadomo, czy była to zaplanowana akcja.
To już przynajmniej drugi po Tadeuszu Kościuszce pomnik, który zniszczyli protestujący obywatele USA. Doszło do tego, że w niektórych miejscach w kraju pomniki mogące wzbudzać negatywne odczucia chowane są zawczasu. Taki los spotkał np. pomnik generała Południa Roberta Lee ze stanu Virginia.
W ciągu ostatniej doby 8404 Rosjan zaraziło się koronawirusem