Firma Canon to kolejna ofiara potężnego ataku hakerskiego

Kilka dni temu klienci Canon, japońskiej firmy specjalizującej się w aparatach fotograficznych, utracili dostęp do kopii zapasowych swoich zdjęć znajdujących się w chmurze firmy. Teraz okazuje się, że jest to wynik ataku ransomware wymierzonego w liczne elementy infrastruktury informatycznej firmy, od jej skrzynki pocztowej po aplikacje, znajdujących się w amerykańskich serwerach (to istotny szczegół - nieamerykańskie serwery nie zostały zaatakowane). Jak podaje serwis BleepingComputer, hakerzy uzyskali dostęp do 10 terabajtów prywatnych danych klientów Canon. Bleeping Computer upublicznił też żądanie okupu wystosowane wobec Japończyków. W skrócie - 10 milionów dolarów albo złodzieje wystawią skradzione dane na sprzedaż.

Stety albo niestety, Canon zapłacił okup. Duża część jej amerykańskiej infrastruktury jest już czynna. O ile trudno dziwić się decyzji Canon, które postanowiło zapłacić aby uniknąć jeszcze większych strat, o tyle uleganie hakerom daje zły przykład, zachęcając do kolejnych ataków.


Samsung Galaxy M31s na polskich półkach

TikTok może spróbować uniknąć amerykańskiego banu poprzez przeniesienie swojego centrum danych do Europy

comments powered by Disqus