Cień Mordoru to dobra gra, lecz Cień Wojny to gra znacznie lepsza - tak przynajmniej twierdzi większość graczy. Nie dziwi więc, że po dobrych sześciu latach wsparcia studio Monolith mówi ”pas”. W tytuł ten dalej będzie można grać, wyłączone zostaną jednak jego sieciowe moduły. Oznacza to, że gracze nie będą już mogli korzystać z Kuźni Nemesis, dzięki której można przenosić orków z Mordoru do Wojny, niedostępna będzie opcja pomszczenia innych graczy poprzez Vendettę i że rankingi sieciowe i połączenie z WB Play staną się nieaktywne. Wszystkie te opcje wymagają zasobów serwerów Monolith, których firma potrzebuje dla swoich nowszych i bardziej popularnych tytułów.
Wsparcie dla Shadow of Mordor zostanie zakończone wraz z końcem tego roku. Tak naprawdę nie jest to wielka strata; ci z was, którzy będą mieli ochotę powrócić do Mordoru lub wypróbować go po raz pierwszy, nie stracą wiele bez powyższych opcji.
Monolith zarzuca wsparcie Shadow of Mordor
Łupsik, czyli Samsung niechcący zdradził to i owo o swoim nowym smartfonie