- ostrzega firma Check Point,
- Pay2Key działa ponoć w oparciu o protokoły powiązane z dostępem do pulpitu zdalnego,
- zamyka dostęp do zainfekowanego komputera lub całej sieci powiązanych ze sobą komputerów i żąda okupu za odnowienie dostępu,
- okup może wynieść nawet 570 tysięcy złotych,
- okupy trafiają na giełdę kryptowalut w Iranie, można więc założyć, że to stamtąd pochodzą twórcy Pay2Key,
- ofiarą Pay2Key padło dotąd 7 firm z Izraela i jedna z Włoch,
- niestety, większość obecnie istniejących programów antywirusowych nie jest w stanie go wykryć.

Amerykańska armia jest teraz wyposażony w robo-psy.

Blizzard nie daje nam zapomnieć o premierze Shadowlands i wydaje nową zajawkę dodatku