Facebook pozwał Swojego pracownika, który rzekomo wykradł dane 178mln użytkowników i sprzedawał je na czarnym rynku.
Portal pozwał obywatela Ukrainy Aleksandra Solonchenko, pracującego jako programista. Oskarżony podobno wykorzystał funkcję importu kontaktów Messengera za pomocą zautomatyzowanego narzędzia, które naśladowało urządzenia z systemem Android. W grudniu 2020 roku zaczął sprzedawać uzyskane dane na czarnym rynku. Facebook namierzył Solonczenkę po tym, jak użył swojej nazwy użytkownika na forum.
Facebook, w złożonym pozwie zażądał odszkodowania, a także zamierza go dożywotnio pozbawić dostępu do swoich serwisów, a także zablokować mu dalszą możliwość sprzedaży danych.